12 stycznia 2013

Zaczyna się czas sesji. Czas, kiedy trzeba zacząć na powaznie zajmować się RZECZAMI. W tej chwili nie są to rzeczy, które wyskakują co jakiś czas z jakiegoś ciemnego zakamarka i znacząco chrząkają, ale nie są też wielkie jak puma na środku pokoju, przerażające i dość sugestywne co do przyszłości. Na razie po prostu siedzą mi na ramieniu i machają nóżkami patrząc co robię, a co jakiś czas słyszę po prostu z ich strony cichutki jadowity szept: "naprawdę?.. właśnie TO robisz w pierwszej kolejności? Książka na zaliczenie poczeka? Na pewno masz rację, kontynuuj, kontynuuj, skarbie..."

W takim razie sprawę dziś załatwię prędko, szast-prast. Miałam małe wątpliwości który rysunek z kolejki wybrać, ale w końcu zdecydowałam się na ten:


Dziewczyna z ciastkiem. Miło się z nią pracowało. Format pocztówkowy, który bardzo lubię :) W 1/3 chciałam zrezygnować, bo napotkałam na kryzys w postaci wypadku farbowego, ale jakoś udało się z tego wybrnąć. To dzięki temu tło jest jednolite, pierwotny plan był nieco inny. (ale ćśśśśśś...)

Następnym razem coś kredkowego- dostałam dwa wspaniałe opakowania na Święta.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz