Mam malutką niespodziankę związaną ze świętami. Lisek Mikołaj pozdrawia! ;)
Okazało się, że to zadanie, które początkowo wydawało mi się niezwykle trudne a wręcz niewykonalne, jest całkiem przyjemne- choć z pewnością żmudne. Pewnie następnym razem poświęcę więcej czasu płatkom śniegu... Jeśli oczywiście zechce mi się pozostać przy tematyce zimowej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz