29 maja 2013

Twarde narzędzie i koniki

Zaraz maj się skończy...Zatem- nowy rysunek*, inaczej lenistwo przejmie dowodzenie.

*wzięło mnie na sprawdzanie, jak tak naprawdę nazywa się efekt użycia kredek akwarelowych. Przeważa "drawing". Jednak najbardziej podoba mi się wyrażenie "cross-over between drawing and painting". Sprawdziłam od razu polskie definicje i też są bardzo konkretne- rysunek wykonuje się za pomocą "narzędzi twardych, które pozostawiają ślad na płaszczyźnie".Co jednak jeśli użyłam "narzędzia twardego" a następnie pędzla? Hmm?
A weź się ogarnij, dziewczyno i lepiej zacznij pisać kolejny rozdział...


Nienawidziłam za głębokiego młodu, kiedy rysowałam pieska, a wszyscy mówili "o, jaki ładny konik". Więc, w razie wątpliwości, to nie są koniki. Jak ktoś ma wielką potrzebę, to są tutaj:


 Koncepcja dzieła nie jest jasna, chyba zachodzi tam właśnie jakiś zamach stanu albo napaść zbrojna na miasto. A kobieta jest "po przejściach". Chyba, że ktoś ma inny pomysł.:)

3 maja 2013

Krótka opowieść o grzechach.

Niezmiennie moment, gdy zaczynam pisać, połączony jest z małym rachunkiem sumienia. Oto mój tegotygodniowy prywatny dekalog:

1. Napisz rozdział teoretyczny pracy magisterskiej
2. Przeczytaj teksty na zajęcia i nie przejmuj się tym, że to milion stron
3. Zastanów się nad pracą na socjologię kultury
4. Pomyśl o praktykach, ktore wywołują u Ciebie mdłości
5. Ewentualnie porysuj albo pomaluj

PS. więcej o grzechach pod rysunkiem.

Punkt piąty spełniony, a za resztę będę się smażyła w żelaznym uczelnianym kotle (a w sumie na patelni...).

Ok. Poniżej wczorajszy kredkowo-akwarelowy rysunek. Lubię ten wodny motyw.


Dawno niczego nie publikowałam, a to z tej przyczyny, że miałam kilka rzeczy na glowie :). Część rzeczy była miła, jak malowanie portreciku na zamówienie (pierwszy raz!) albo tworzenie loga Sekcji Neurobiologii i Psychiatrii Genetycznej.
Miłe, choć stresujące i baaaaardzo pracochłonne jest tworzenie serii 7 Grzechów Głównych na Festiwal Kulminacji. Już niedługo wszystko u mnie powinno być dopięte na ostatni guzik- także część muzyczna w wykonaniu Joanny i Agnieszki- wtedy napiszę więcej :)

Może nawet jakoś uda mi się wrzucić tu 7 grzesznych obrazów... No to...do zobaczenia!