29 marca 2013

Żadna kartka papieru nie ucierpiała w tym tygodniu.


Data wykonania: 27/28 marca (dosłownie) Miejsce wykonania: Poznań, Wlkp.

Geneza: www.flockdraw.com . Sama baza rysunkowa powstała z głupoty na tej właśnie stronie, która z pewnością została stworzona przez spiskowców tylko po to, żeby w dłuższej perspektywie odsunąć część ludzkości od konstruktywnych działań (chociaż chyba od tego jest juz sam Internet). Ok- tak powstała baza. Ale po krótkiej zadumie nad sensem życia, stwierdziłam, że to co narysowałam raczej nie jest zbyt fajne. To niedobrze. I w tym momencie intensywnie zadziałał PhotoFiltre, zarekomendowany przez pana od TI z mego wydziału, który to (program) na poczatku wzbudzał rozpacz, ale teraz jest naprawdę miłym narzędziem.

Ciekawostki: 1. dowiedziałam się podczas tego doświadczenia, że tworzenie włosów jest jednocześnie piekielnie frustrujące ale jednocześnie uzależniające i finalnie niemalże euforyczne ;) . 2. I naprawdę, naprawdę, naprawdę byłoby wspaniale, gdybym potrafiła tu zanimować ruch chmur albo włosów.

15 marca 2013

Odkryłam dziś, że można wpisywać tytuł posta i nie omieszkam spróbować tej magii

Dzisiaj rysuneczek nieco zainspirowany sukienką Kimbry (chyba z teledysku do CIMH...). Ale oprócz tego oczywiście dałoby radę dobudować do niego filozoficzno- psychologiczną metaforę, na przykład poszukiwanie własnej drogi życiowej, pokonywanie przeszkód, odczytywanie wskazówek dawanych przez los albo zaduma nad zaletami pasztetu z królika.
Już nie pamiętam jak go wykonałam, ale chyba to jednak były jeszcze prawdziwe farby- kredkowa gnuśność nadeszła trochę później. (Tęsknię do tamtych odległych ubiegłomiesięcznych czasów, teraz została w sumie tylko gnuśność.)


Chociaż- nie! Mam nowiutkie cienkopisy z IKEI. Więc teraz pewnie będzie duuuużo kolorowania, obrysowywania i przebijania na drugą stronę kartki papieru. Awesome.