10 kwietnia 2016

Poczekajmy.

Czekanie na impuls, czekanie na sygnał, czekanie na znak. Cierpliwość jest niewątpliwie cnotą, wiele mądrych osób tak twierdzi a jeśli nie na mądrych osobach można polegać, to na kim?

A zatem, gdy nadszedł czas, Królowa wypiła kilka łyków ze źródła roztropności, skierowała swoje kroki na wzgórze, by w milczeniu obserwować, co się wydarzy. Jest gotowa czekać zarówno dzień, jak i 2 tygodnie, a może i nawet milion lat. Tak była uczona i ufa tej wiedzy -wystarczy usiąść i czekać w bezruchu, stać się własnym pomnikiem... Ale być może, gdy magia roztropności przestanie działać, obudzi się w niej magia intuicji, która ma zgoła inną wiadomość do przekazania. Być może. Prawdopodobnie. 

Ale póki co, poczekajmy. 


Akwarele. I woda. I tusz z pisaków, różnych, przeróżnych. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz