6 sierpnia 2014

Krótko i morsko

Według wcześniejszych założeń dziś miało być trochę jedzonka (graficznego), które powstało w ubiegłych tygodniach. Jednak wczoraj zainspirowałam się czymś trochę innym, a mianowicie morzem :). Oto kąpiel w błękitach, szafirach i chłodnych zieleniach, okraszona odrobiną fantazji:

Myślę, że jeszcze pokombinuję z kolorystyką, ale to już raczej dla swojego użytku. Róże i fiolety brzmią kusząco, ale i ryzykownie... :p Zupełnie jak łyk ślicznego, błyszczącego napoju z terpentyny i brokatu.

A następnym razem- rosołek!

2 komentarze:

  1. Morze z w włosów może nieoryginalne, ale za to bardzo fajne ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne kolory. Myślę, że żaglówki zasługują na nieco więcej uwagi, może więcej detali...

    OdpowiedzUsuń